Sleek Vintage Romance.

Jakiś czas temu to ona podbiła serca wszystkich, jako nowość Sleek'a.

 Vintage Romance 141 :

1. Pretty in Paris - Rozbielone srebro. perła 4/5

2.  Meet in Madrid - Miodowe złoto. perła 5/5

3. Court in Cannes - Ciepłe złoto. perła 5/5

4.  Lust in LA - Jasny złoty brązik. perła 5/5

5.  Romance in Rome - Granat z mini drobinkami. perła 4/5

6.  Propose in Prague - ceglasty brąz. mat 4/5

7.  A Vow in Venice - Zgaszony ciemny róż. perła 4/5

8.  Marry in Monte Carlo - Ciemny róż. perła 5/5

9.  Honeymoon in Hollywood - Zgaszony jasny fiolet ze srebrnymi drobinkami. perła 4/5

10.  Bliss in Barcelona - Fiolet z granatową poświatą. perła 5/5

 11.  Forever in Florence - oberżyna ze srebrnym brokatem. 5/5

12.  Love in London - czerń ze srebrnym brokatem. 5/5

pereł - 9
matów - 1
satyn - 0
z brokatem - 2

Jak to się przedstawia live?

Klik:

Sleek Vintage Romance.

Fiolety od zawsze kojarzyły mi się z romantyczną randką, więc kiedy ujrzałam kolorystykę paletki Romance - oszalałam! Dodatkowo nazwy cieni czytane po kolei od lewej do prawej, z góry na dół opisują nam cudowną historie miłosną. Sleek postarał się nie tylko o szczegóły dodające smaczku, ale i o techniczne aspekty takie jak choćby pigmentacja cieni, gdzie znów praktycznie wszystkie są dla mnie wzorowe. Słabiej też się osypują niż dotychczas, co spodoba się wielu użytkowniczkom tych cieni. Idealnie trafione w obecne trendy jesieni, trwałe i podkreślające każdy kolor tęczówki - takie są cienie z Vintage Romance :)

Paletka limitowana z Vintage Collection w duecie z różem.

Lubie takie odcienie?