Grafitowa dzidzia się kłania! :)
Moja paletka jest wersją testerową, więc nie posiadam z tyłu napisów.
Graphite 573 (bez nazw):
1. biel. perła 4/5
2. cielisty. perła 4/5
3. - 7. co ton ciemniejsze szarości/srebra/metaliczne. perły 4/5
8. grafit z drobinkami. perła 5/5
9. czerń. satyna 5/5
10. szary opalizujący na fiolet. perła 4/5
11. zimny stalowy fiolet. perła 5/5
12. cieplejszy fiolet. perła 5/5
pereł - 11
matów - 0
satyn - 1
Jak to się przedstawia live?
Klik:
Istnienia tej paletki nie do końca rozumiem, ale skoro wyszła Good Girl z samymi różowymi cieniami, to i można było wydać same grafity i szarości. Zestaw kolorystyczny na pierwszy rzut oka jest łudząco podobny do Bad Girl, ale takie same nie są. Dublują się faktycznie dwa pierwsze jasne cienie, któreś ze sreber i czerń, ale zamiast zieleni czy granatów mamy więcej metalicznych barw i dwa fiolety. Bardzo dobra pigmentacja zapewnia o trwałości smokey jakie dzięki Graphite stworzymy.
Moja kasetka wiele przeszła w transporcie, nie mam lusterka, wieko jest pęknięte i dwa cienie były naprawiane ale nadal służy wyśmienicie.
Paleta limitowana, niedostepna, wręcz unikatowa na dzień dzisiejszy.
11 kolorek cudo,uwielbiam takie fiolety :P
OdpowiedzUsuńJa ostatnio częściej sięgam po wszelakie chłodne tony wśród cieni :D
Usuń